lis 19 2002

"Leonidy"


Komentarze: 2
tak bardzo chcialem je zobaczyc... jasne... spadajace... przecinajace monotonie nieba...
ale mgla przyslonila wszystko... i nie zobacze ich... chociaz one beda spadac...
ale i tak pomysle zyczenie...
jedno jedyne...
zyczenie...

czulem sie wspaniale... wypelniony nadzieja... wyplywajaca z twych slow...
czuje sie podle... wypelniony gorycza... wyplywajaca z twych slow...
ziolowe leki uspokajajace... kawa... alkohol...
to moi przyjaciele... to moi wybawcy...
w swiecie... gdzie najblizsza osoba... gra na moich uczuciach...
gdzie rozpala nadzieje... by ja potem bolesnie zgasic...
bo ja nigdy sie nie poddaje... nigdy...
i widze je nawet wtedy... gdy zaslania mi je mgla...
ufoq : :
*****
19 listopada 2002, 23:08
...Jestem jak róża- niekochana wiednę... ...Jestem jak dziecko- odepchnięte cierpię...
*****
19 listopada 2002, 23:06
...Nagle i bardzo mocno uderza samotnosc... ...Moja miłość utopiona w bagnie woła o zemstę, i jeszcze tylko to jest ważne gdy nie ma połowy mnie...

Dodaj komentarz